W trudnych momentach podsuwają nam się pewne myśli, często negatywne i mające niekorzystny dla nas wpływ. Myśli kształtują następnie nasze emocje, czyli myśli powodują nasze uczucia, często takie, których nie lubi. Konsekwencją myśli i emocji są działania. Jeśli nasze działania są niezadowalające i niepoprawiające naszego bądź najbliższych komfortu życiu ponownie czujemy się źle. Tworzymy krąg, z którego ciężko wyjść, ponieważ jest obarczony wyrzutami sumienia.
Praca terapeutyczna odnosi najlepsze rezultaty, gdy działamy w momencie tworzenia myśli. Jest to bardzo podobne do modelu ABC, który możemy używać z dziećmi, o tym tutaj. Wracając do myśli… Jeśli zmienimy naszą myśl, zmienimy emocje i działanie. To myśli tworzą nasze życie, jakie będą myśli, tak będziemy się czuć. Chcesz być szczęśliwy? Myśl dobrze, pozytywnie, myśl tak jak chcesz żyć. Jeśli myśli tworzą emocje, to takie będą emocje jak pomyślisz. Pod wpływem emocji coś tworzymy, działamy, robimy.
Nie zawsze jest łatwo samemu sobie zmienić sposób myślenia. Oczywiście, jeśli widzimy, że nasze myśli są niepokojące, czyli takie, które wpływają negatywnie na nasze życie przez długotrwały okres np. w stanach depresyjnych, unikanie kontaktów z ludźmi, podjęcia pracy, dbania o siebie wtedy warto udać się do terapeuty.
Aby przeciwdziałać powstawaniu takiego schematu porozmawiajmy ze sobą, kiedy myśli zaczynają się tworzyć. Pomocne są tutaj pytania sokratejskie. Spróbuj chociaż raz podyskutować ze sobą. Może to pomoże Tobie i poprawi jakość życia? W następnym momencie, kiedy nadejdą negatywne myśli spróbuj odpowiedzieć na poniższe pytania. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że zmieni się Twoja myśl, a za tym, emocja, działanie i konsekwencja.