Czy moje rady są tylko dla dzieci ze spektrum autyzmu? Zasady zachowania

Oczywiście, że nie. Może wydają Wam się one trochę sztywne, ale tak naprawdę każde dziecko powinno się w tym odnaleźć, ponieważ wszystkie dzieci lubią mieć proste zasady zachowania, jasne  konsekwencje, ponieważ wtedy czują się bezpieczne. Jest to jedna z najważniejszych potrzeb młodego człowieka, pamiętajmy o tym. Podczas pracy z dziećmi wielu rodziców zadaje mi pytania, czy naprawdę, takie coś wystarczy, przecież to wszystko jest takie proste. Właśnie otóż to, w prostocie siła! Dzieci nie lubią nadmiaru niepotrzebnych informacji.

Jeśli zabraniasz dziecku coś robić np. mówiąc przestań, powiedz co ma wtedy robić, zapytaj czy może to wtedy robić. Kierunek, który dziecku wytyczymy powinien być też akceptowany przez dziecko. Nie bójmy się rozmawiać z dzieckiem, pytać na czym mu zależy, co lubi robić. Jeśli przygotowujemy ćwiczenia, zabawy czy planujemy wycieczkę również uwzględniajmy to, co lubi nasze dziecko. Czy my jako dorośli chcielibyśmy, aby zawsze nam wszystko narzucano? Nie, dzieci też tego nie lubią! Szanujmy dzieci, ich potrzeby, zainteresowania.

Miejcie też na uwadze, że dziecko to nie jest dorosły w wersji mini. Dziecko ma swoje wartości, potrzeby, marzenia, często odmienne od nas. Świat w oczach dziecka jest dużo prostszy, bardziej szczery i szczęśliwszy. Przypomnijcie sobie postać Małego Księcia, jak porównywał dzieci do dorosłych, Dzieci poznając drugiego człowieka zastanawiają się co lubi, czym się interesuje. Natomiast dorosły: ile ma lat, co robią jego rodzice, jaki ma status majątkowy. Porównanie to pięknie pokazuje szczerą naturę dzieci. Nie zabijajmy tego w nich, a próbujmy rozwijać.

Wdrażane więc zasady powinny opierać się na szacunku do dziecka , powinny stwarzać jak najwięcej możliwości do rozwoju i stabilizować życie naszych pociech. Kierujmy się przede wszystkim miłością i zrozumieniem. Kiedy budujemy zasady zachowania wytłumaczmy dzieciom dlaczego tego od nich wymagamy, co im to da, wszystko powinno być po coś. Nadajmy im sens, nie tylko z punktu widzenia nas dorosłych. Przypomnijmy sobie jak my się czuliśmy jako dzieci, a na pewno łatwiej będzie nam ich zrozumieć.

Na tym zakończę mój artykuł. Zachęcam Was to czytania innych postów.

Pozdrawiam i życzę powodzenia, aby wprowadzane przez Was zasady zachowani były w pełni respektowane a akceptowane przez Wasze dzieci.