Pedagog specjalny – ten temat jest mi szczególnie bliski, ponieważ pracuję 7 lat na tym stanowisku. Mam okazję pracować w jednym zespole klasowym od 1 klasy, obecnie jesteśmy razem w 7 klasie. Nasza wspólna droga była różna, wyboista, pełna radości, złości, miłości, jednym słowem – cały wachlarz emocji.
Czytałam wiele publikacji na temat pracy jako pedagog specjalny. Wszystkie mnie czegoś nauczyły, jedne jak pracować inne jak nie pracować. Najwięcej nauczyłam się od koleżanek dłużej pracujących, dzieci i rodziców. Wszystko to złożyło się na moje doświadczenie.
Każdy nauczyciel przedmiotowy ma określoną podstawę programową, rozkład materiału. My na szczęście lub niestety nic takiego. Praca jako pedagog specjalny jest całkowicie zależna od dzieci i klasy. Każdy taki pedagog specjalny stara się i też powinien dostosować na bieżąco lekcję do dzieci. Oczywiście nie robimy tego sami, we współpracy z nauczycielem prowadzącym zajęcia. My nie możemy zmieniać podstawy programowej, a dostosować materiał tak, aby był on jak najlepiej przyswajalny dla naszych podopiecznych. Zawsze staram się moim uczniom trochę ułatwić pracę, pomóc w organizacji. Niestety ta granica jest bardzo cienka, bardzo należy zwracać uwagę na to czy zanadto nie wyręczamy naszych uczniów. Nadmierne wyręczanie na pewno nie wyjdzie im na dobre. Nie chciałabym, aby moi uczniowie ciągle potrzebowali kogoś kto ich prowadzi, a żeby sami potrafili radzić sobie jak najlepiej w otaczającym ich świecie. Dlatego tak ważne jest wyposażenie ich w narzędzia, a nie wyręczanie i ciągłe nadzorowanie.
Oczywiście są dzieci, które potrzebują dużo więcej wsparcia, ale nawet w takich sytuacjach starajmy się ich małymi kroczkami usamodzielniać. Wg mnie właśnie samodzielność naszych uczniów w szkole to jest nasz wspólny sukces i taki też powinien być efekt, szczególnie szkoły podstawowej.
A teraz o najważniejszym pedagog specjalny nigdy nie pracuje sam. W naszej pracy najważniejsza jest współpraca podczas lekcji, przygotowując się do zajęć oraz z rodzicami.
Oto główne aspekty w naszej współpracy:
Uczniowie – oni są najważniejsi. Najpierw musimy poznać dziecko, ale nie tylko dokumenty jakie ze sobą przynosi, ale jego zainteresowania, troski, przyjaźnie. Kluczowa jest tu więź pedagog specjalny – uczeń oraz zaufanie. Pedagog specjalny stara się pomagać dziecku z każdej strony, ważne jest tu wzajemne zrozumienie i jasność wspólnego celu. Jest oczywiste, że potrzeba czasu do wypracowania takiej relacji. Oprócz dzieci, z którymi pracujemy bliżej nie możemy zapominać o pozostałych dzieciach z klasy, wszystkie dzieci w klasie tworzą klasę, a pedagog specjalny powinien wspólnie z wychowawcą dbać o integrację klasy.
Rodzice – z uczniami i rodzicami jest podobnie, aby uzyskać jak najlepsze efekty dla dziecka niezbędna jest współpraca pedagog specjalny – rodzic. Nie mam tu na myśli współpracy w postaci tylko zapisania zadania domowego, ale wspólnego frontu działania. Rodzice znają najlepiej swojego dziecko, szczególnie ważne jest to dla nas na początku edukacji. Tylko poprzez zaufanie i współpracę ustalimy wspólny program edukacyjno – terapeutyczny. Są sytuacje, w których pedagog specjalny powinien posłuchać rodziców, zaufać im i tak prowadzić dziecko, ale są też takie, kiedy to rodzice powinni posłuchać nauczyciela. Kontakt powinien być oczywiście jak najbardziej przyjazny, przecież przyświeca nam wspólny cel – holistyczny rozwój dziecka. Wcześniej poświęciłam cały artykuł relacjom z rodzicami w klasie integracyjnej (tutaj).
Nauczyciele – pedagog specjalny nigdy nie pracuje sam. My nie realizujemy materiału nauczania, a robią nauczyciele. Każda modyfikacja podczas lekcji powinna być wspólnie uzgodniona przed lekcją czy na podstawie wspólnie wypracowanego schematu. Relacja pedagog specjalny – nauczyciel prowadzący również wymaga ścisłej współpracy i zaufania. Wspólnie dostosowujemy zajęcia, ale tak, aby podstawa programowa była realizowana. Podczas lekcji trzeba uważać na pułapki, a mianowicie zbytnie okrojenie materiału bądź zbyt obszerny materiał. Niestety ani do oceniania ani do dostosowywania nie ma określonych schematów. Na bieżąco obserwujemy dziecko, nigdy nie wiemy czy jego postęp będzie malutkim czy milowym krokiem.
W mojej szkole miałam i mam szczęście pracować z wieloma nauczycielami, którzy są niezwykle elastyczni, wyrozumiali i okazują serce dla dzieci.
Na koniec życzę wszystkim pedagogom specjalnym takich dzieci i rodziców jakich mam do współpracy. Bardzo im tutaj za to dziękuję.
Comments are closed.
Podziwiam Ciebie i Twoją pracę, Marta. Masz wielkie serce, ogromne zaangażowanie i takie pokłady dobra w sobie, że wystarczy z pewnością dla wszystkich Twoich podopiecznych. Jesteś niesamowita i z całą pewnością doceniają to Twoi współpracownicy, dzieci i rodzice.
Dziękuję serdecznie za miłe słowa. Staram się być jak najlepsza w tym, co robię. Pozdrawiam
Pani Marto jest pani cudownym Pedagogiem Specjalnym. To my dziekujemy z calego serca!
Taka mama jak Pani i inne nasze mamy to skarb!