Ułatwiajmy dzieciom życie w szkole

Drodzy rodzice, nauczyciele, pedagodzy etc. ułatwiajmy dzieciom życie w szkole, bardzo Was proszę. Co mam na myśli? Nie chodzi o to by wszystko było dla nich uproszczone, a raczej, żeby środowisko, czyli szkoła była przyjemniejsza.

To, co mam na myśli odniosę do następujących przykładów:

Spóźnianie się – wiem jak ciężko rano się wybrać, ale naprawdę dla dzieci jest to duże ułatwienie dnia, gdy młody człowiek jest przed dzwonkiem, może spokojnie przygotować się do pierwszej lekcji, przywitać się z rówieśnikami.
Wyobraźmy sobie, że gdy dziecko wpada do szkoły po dzwonku, najpierw musi szybko się przebrać, później szybko iść do klasy, następnie tłumaczyć się ze swojego spóźnienia. Kolejno szybko się wypakować, zauważyć, co już zostało zrobione. I co czasem najgorsze dla dzieci ze spektrum – przyciąga wszystkich spojrzenie. Wszystkie dzieci tego nie lubią, ze spektrum szczególnie. Poprzez notoryczne spóźnianie nie uczymy dzieci systematyczności, konsekwencji, punktualności, a przecież nie na tym nam wszystkim zależy. Dlatego Kochani Rodzice bardzo Was proszę pomóżcie swoim dzieciom, dajcie im szansę rozpocząć miło dzień.

Przygotowanie do zajęć – wiem, że to uczeń odpowiada za przygotowanie, ale… sprawdźmy czy ma wszystko, co mieć powinien. Jak to wygląda okiem ucznia? Nie jest przygotowany na plastykę, musi dosiąść się do kogoś, poprosić o pomoc pani lub dostaje np., tak jak powyżej, znowu tłumaczenie, nieprzyjemne spojrzenia innych… oszczędźmy tego naszym pociechom. Kolejny przedmiot wf, czyli brak stroju. Wiecie, że znaczna część osób ze spektrum ma większe bądź mniejsze kłopoty z opanowaniem swojego ciała, lekcje wychowania fizycznego są więc bardzo korzystne, pomijam fakt kolejnego tłumaczenia się, spojrzeń…. Zadania domowe – sprawdźcie proszę czy wszystko Wasze dziecko ma odrobione, znowu w ten sposób oszczędzicie dziecku niepotrzebnego tłumaczenia, spojrzeń. Przybory szkolne, proszę, sprawdźcie od czasu do czasu piórnik synka czy córci, czy kredki i ołówki ma zastrugane, czy jest tam długopis, linijka itp.

W przygotowywaniu dziecka do szkoły nie chodzi mi o to, aby było wyręczane, ale o zapytanie o kolejne przedmioty. Zapytajcie o rzeczy o czywiste jak strój na wf, o wszystkie zadania domowe. Kochani Rodzice, jeśli zadbacie o dobre przygotowanie do szkoły, tym samym nauczycie dziecko systematyczności, odpowiedzialności, konsekwencji, a co najważniejsze dla dziecka dzień w szkole będzie o wiele przyjemniejszy, spokojniejszy i szybciej minie.

Wygląd zewnętrzny – wiem, że każdy może wyglądać jak chce, ale kiedy dziecko jest nieśmiałe to lepiej jak się „w oczy nie rzuca”, czyli przygotujmy, kupujmy, pomagajmy wybierać dzieciom ubrania takie jak wszyscy, trochę modne, adekwatne do wieku. My dorośli ten świat postrzegamy inaczej, spróbujmy przyjrzeć się rówieśnikom naszych dzieci i starać się ich do nich upodobnić. Jeśli oczywiście dziecko nie chce inaczej. Jest mi bardzo przykro, gdy na korytarzu widzę dziewczynkę ze spektrum autyzmu, która ma 10 lat, a jest ubrana jak 5 – latka. Zadbajmy też o ich fryzury, czystość butów, dziurę np. w spodniach itp. Dzieciaki ze spektrum mają wystarczająco trudności, nie dodajmy im ich z powodu wyglądu. Uczymy dzieci tolerancji, integracji, ale pamiętajmy, że dzieci to tylko dzieci.

Kochani Rodzice, proszę nie przyjmujcie tego jako zarzutów, wszystko co napisałam jest bardzo oczywiste, ale niestety takie rzeczy zdarzają się bardzo często, a naprawdę uważam, że są zupełnie niepotrzebne. Pracuję ponad 6 lat jako nauczyciel wspomagający i to obserwuję. Zadabanie o powyższe aspekty przyniesie same korzyści, uwierzcie mi. Oczywiście każdy czasem nie ma czasu, ale życzę Wam, żeby tylko czasem zapomnieć o tym. Dlatego Kochani Rodzice jeszcze raz Was bardzo proszę ułatwiajcie dzieciom życie w szkole. Świat dzieci ze spektrum autyzmu jest często trudniejszy, pomóżmy im tyle, ile możemy. Nie wyręczajmy, a pomagajmy.

Pozdrawiam, trzymam za Was kciuki, do wakacji jeszcze 2 miesiące i 5 dni!

Komentarze:

  1. Ważny wpis. To takie podstawy, a wielu opiekunów o nich zapomina, pewnie w natłoku innych ważnych spraw. Dzięki za przypomnienie!

  2. Bardzo porządne rady. Każde dziecko lubi, gdy ktoś je zauważy, powie miłe słowo, komplement. Po powrocie ze szkoły z pewnością znajdzie się chwilka na rozmowę o całym dniu. Warto z tych opowieści usłyszeć co inni rówieśnicy, nauczyciele powiedzieli o moim dziecku a pochwały zapisać na kartce. Takie kwiatuszki dobrze jest zawiesić gdzieś w widocznym miejscu i co pewien czas głośno je odczytywać. Rośnie samoocena i poczucie własnej wartości. A rodzicowi zacznie być łatwiej.

    1. Dziękuję bardzo za miłe słowa. Zgadzam się z Panią, rozmowy z dziećmi są bardzo ważne.

Comments are closed.