Często rodzice pytają mnie o zasady wychowania, tak w pigułce. Co zrobić, aby ich dziecko było grzeczne, dobrze się uczyło. Nie ma odpowiedzi do końca jednoznacznej, ale jest kilka aspektów o które warto zadbać. Przedstawię Wam kilka takich sfer. Można to nazwać smart zasady wychowania. To takie ostatnio modne słowo. Bądźmy poważni, w końcu mowa tu o wychowaniu.
Najprzyjemniejsze momenty w szkole dla uczniów to wycieczki. Dla rodziców niekoniecznie, często spędza rodzicom sen z powiek przygotowanie dziecka do wyjazdu, co spakować. Rodzice zadręczają się pytaniami, czy nasze kochane pociechy sobie poradzą. Oczywiście, że tak, ale warto trochę im w tym pomóc.
Moi Kochani Rodzicie bądźcie konsekwentni, ułatwi Wam do życie w domu, poradzenie sobie z obowiązkami. Konsekwencja pomoże też dziecku w dorosłym życiu – nasz Maluch, który wyrośnie na dużego człowieka będzie wtedy bardziej odpowiedzialny, będzie potrafił osiągnąć swoje cele, będzie sumienni.
Wielu rodziców zastanawia się jakie postawy rodzicielskie powinni wybierać. Co właściwie jest najlepsze dla dziecka? Dzisiaj zaprezentuje Wam najpopularniejszą klasyfikację postaw rodzicielskich wg Marii Ziemskiej. Model ten zawiera postawy właściwe i niewłaściwe. Optymalne postawy znajduje się w środku skali, bieguny stanowią jej nadmiar lub niedomiar.
Drodzy rodzice, nauczyciele, pedagodzy etc. ułatwiajmy dzieciom życie w szkole, bardzo Was proszę. Co mam na myśli? Nie chodzi o to by wszystko było dla nich uproszczone, a raczej, żeby środowisko, czyli szkoła była przyjemniejsza.
Oczywiście, że nie. Może wydają Wam się one trochę sztywne, ale tak naprawdę każde dziecko powinno się w tym odnaleźć, ponieważ wszystkie dzieci lubią mieć proste zasady zachowania, jasne konsekwencje, ponieważ wtedy czują się bezpieczne. Jest to jedna z najważniejszych potrzeb młodego człowieka, pamiętajmy o tym.
Motywacja dziecka jest trudną kwestią, często od niej zależy efekt naszej pracy. Rodzice, nauczyciele, terapeuci często spotykają się z niechęcią ze strony dziecka do udziału w zajęciach, odrobienia lekcji, przeczytania lektury itp. Dzieci ciągle powtarzają: ”a po co mi to?” I co na to odpowiedzieć?
Nagrody i kary, czyli o kiju i marchewce. W swojej pracy zawodowej zawsze zaczynam od marchewki, czyli nagrody. Wolę nie stosować zbyt wielu kar, wręcz unikam ich. Cały proces przyznawania nagród i kar musi być bardzo dobrze przemyślany i zaplanowany.