Minął wrzesień, większość rodziców już zaznało przyjemny czas odrabiania z dzieckiem lekcji. Może czasami nieprzyjemny. Ale jak odrabiać z dzieckiem lekcje, aby czas był dobrze wykorzystany?
Odpowiedź na to pytanie nie jest taka dla mnie jednoznaczna. Nie chodzi mi w tym momencie o pracę zarobkową czy pomoc rodzicom, jeśli dzieci takie chęci wyrażają. Mam na myśli pracę terapeutyczną czy nadrabianie zaległości szkolnych.
Przez wiele lat mitem było, że sport, muzyka, plastyka są w szkole niepotrzebne. Ważna jest matematyka, j.polski, biologia etc. W ostatnich latach dużo większe znaczenie przypisuje się przedmiotom artystycznym, ale jeszcze większe na sport.
Potocznie mówi się, że kreatywność w szkołach jest zabijana. Ale czy naprawdę tak jest? Jakie są Wasze spostrzeżenia? Zaraz przedstawię Wam moje.
Motywacja…. Często narzekamy, że dzieci nie mają motywacji do nauki. Ale jak ją w nie wpoić, da się? Istnieje dwie rodzaje motywacji: motywacja wewnętrzna i motywacja zewnętrzna.
Autorytet – dużo mówi się o tym, że ostatnio upadł autorytet rodzica i szkoły w oczach dziecka. Mam wrażenie, że tylko narzekamy i nic z tym nie robimy. W szkole nauczyciele narzekają, rodzice w rozmowach też. Od narzekania nasz autorytet się nie zmieni. Potrzebna jest praca wielu środowisk, przede wszystkim przedszkola/szkoły i domu.
Pedagog specjalny – ten temat jest mi szczególnie bliski, ponieważ pracuję 7 lat na tym stanowisku. Mam okazję pracować w jednym zespole klasowym od 1 klasy, obecnie jesteśmy razem w 7 klasie. Nasza wspólna droga była różna, wyboista, pełna radości, złości, miłości, jednym słowem – cały wachlarz emocji.
Dzisiaj pierwsze skrzypce w artykule będzie grać rywalizacja. Często dzieci w przedszkolu w szkole mają z tym ogromny problem. Wiele jest w tym słuszności, ponieważ kto z nas nie lubi wygrywać? W dzisiejszym świecie dobrze jest być pierwszym, na topie, mieć masę lajków, przyjaciół i ogólnie panuje trend naj.
Dzisiaj znów dysleksja. Dzisiaj chciałabym zaproponować sposoby do pracy z dzieckiem dyslektycznym, a raczej do ułatwienia życia. Dysleksja to nie tylko trudności w czytania, ale niestety szereg towarzyszących temu „nieprzyjemności”. Nie ma się co załamywać, a trzeba działać. Poniższe sposoby ułatwią Waszemu dziecku życie.
Dysleksja rozwojowa, czyli specyficzne trudności w nauce czytania i pisania. Dzisiaj o temacie, który dotyczy bardzo wiele dzieci oraz oczywiście dorosłych. Dysleksja może dotyczyć oprócz trudności w czytaniu i pisaniu zaburzeń analizy i syntezy wzrokowej, zaburzeń orientacji przestrzennej, zaburzeń lateralizacji czy trudności w pracy analizatora słuchowego.